Cięcia, cięcia…Rzeszów stolica betonu

No i obserwujemy nową taktykę urzędów zarówno miejskiego Wydziału Ochrony Środowiska, jak i Departamentu Ochrony Środowiska przy marszałku, w tym samym dniu, a nawet godzinie publikują informację o wpłynięciu wniosku i decyzji na wycinkę w tej samej sprawie. Jesteśmy bez szans ewentualnej interwencji, to nasze podstawowe źródło informacji. Wysłaliśmy pisma o wyjaśnienie takich praktyk.

Baranówka (os. Andersa) – zielona barykada w mieście.

W związku z obroną zieleni miejskiej o mieszkańcach rzeszowskiego os. Andersa zrobiło się głośno w 2013 r., kiedy chciano na terenie Parku Sybiraków wybudować aquapark. Mobilizacja i determinacja mieszkańców doprowadziły do wycofania inwestycji i park ocalał.

Z podobną determinacją mieszkańcy tegoż osiedla przeciwstawili się przy okazji planów rewitalizacji podwórek i przestrzeni międzyblokowej, gdzie w planach inwestycyjnych była przewidziana znaczna wycinka drzew. Mieszkańcy skontaktowali się z Społecznymi Strażnikami Drzew w Rzeszowie, po tym jak zauważyli, że na wielu rosnących drzewach pojawiły się numery, które jak się okazało świadczą o przeznaczeniu do wycinki.

W imieniu mieszkańców Strażnicy dotarli do dokumentacji przetargowej, na bazie której mogli w dwóch spotkaniach konsultacyjnych poinformować mieszkańców jakie są plany inwestycyjne. Uruchomiona została petycja protestacyjna, odbyło się spotkanie z Wydziałem Inwestycji Urzędu Miasta i na dobre rozgorzał konflikt i negocjacje. Osiedle zostało podzielone na kilka stref zadaniowych tej inwestycji, a najbardziej istotne dla zachowania rosnących drzew okazały się cztery zadani: 2.1 – (ul. Spiechowicza 3,5,7,9,11,13,15),

2.2 – (ul. Spiechowicza 4,6,8), 2.3 – (ul. Broniewskiego 3,5,9,11,13,15,17,19,21,23), 2.4 – (ul. Broniewskiego 24,26,28a,32), gdzie w sumie do wycinki przeznaczonych zostało 59 drzew.

O sporze pisały lokalne media, w których mieszkańcy akcentowali, że nie byli informowani o planowanych zmianach w ich otoczeniu i nikt nie konsultował z nimi planów inwestycyjnych. Odbyło się już cztery niełatwe spotkania mieszkańców, Strażników Drzew i miejskiego Wydziału Inwestycji, spotkanie w Departamencie Ochrony Środowiska Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego, który jest kompetentny w tej sytuacji co do wydania decyzji zezwalającej na wycinkę. Sami mieszkańcy spotykali się ze Strażnikami Drzew około siedem razy i choć sporo udało się osiągnąć jeśli chodzi o zadanie 2.3 i 2.4., to nadal negocjacje toczą się co do zadań 2.1 i 2.2. W przypadku zadania 2.2. Społeczni Strażnicy Drzew, którzy powołali Fundację Będzie Dziko, dla formalizacji działań, dzięki fundacji zostali włączeni w charakterze strony w sprawę, co znacznie ułatwia dostęp do dokumentów i daje możliwość zaskarżania niekorzystnych decyzji. W przypadku zadania 2.1. zostały złożone dokumenty o włączenie Fundacji Będzie Dziko w charakterze strony i czekamy na decyzję. Spór trwa od czerwca 2020 r., mamy nadzieję, że początek 2021 r, przyniesie jego zakończenie.

Spór o wycinkę drzew przy SP25 w Rzeszowie – mieszkańcy kontra dyrekcja szkoły

SP 25 przed wycinką
SP 25 po wycince

 

Niestety straciliśmy kolejne piękne i najprawdopodobniej zdrowe, drzewa w Rzeszowie. Niezrozumiały urzędniczy upór okazał się być silniejszy niż zdrowy rozsądek i opinia mieszkańców. .Po pismach Polskiej Spółki Gazownictwa sp. z o.o. z 30 września br. i odmowie z 15 października, Szkoły Podstawowej nr 25 przy ul. Starzyńskiego 17 w Rzeszowie,  wykonania ekspertyzy statyki drzew Fundacji Będzie Dziko z 7 października 2020 r., sprawa sporu wokół wycinki drzew w wymienionej szkole została zamknięta.

Sprawa wypłynęła do opinii publicznej dzięki Społecznym Strażnikom Drzew, którzy monitorując Biuletyn Informacji Publicznej natrafili na zapytanie ofertowe Szkoły Podstawowej nr 25 w Rzeszowie dotyczące kosztów wycinki 31 drzew rosnących wokół szkoły. W związku z tym pojawiły się artykuły prasowe i przedstawiciel jednej z organizacji ekologicznych rozmawiał z dyr. Barbarą Ziebą o możliwości zachowania drzew, która zapewniała, że rozpatrzy sprawę z należytą starannością. Została zredagowana i złożona petycja protestacyjna w sprawie do Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego. Ostatecznie szkoła zawnioskowała o wycinkę 31 szt. drzew, w większości świerków z powodów bezpieczeństwa związanego z wywróceniem się drzewa podczas silnych wiatrów. Decyzją Departamentu Ochrony Środowiska Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego w dniu 27.07. 2020 r. szkoła uzyskała zezwolenie na wycięcie 21 drzew.

Po decyzji Urzędu Marszałkowskiego konflikt nabrał na sile, zaangażowali się nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale również byli nauczyciele i dyrektorzy szkoły, łącznie z osobami, które te drzewa sadziły. W dniu inauguracji roku szkolnego przed szkołą miała miejsce pikieta protestacyjna, wywieszono banery i wystawiono tablice z hasłami w obronie drzew, prasa w licznych artykułach opisywała sprawę. W konflikt zaangażował się Prezydent Miasta Tadeusz Ferenc, starając się wysłuchać każdą ze stron i organizując spotkanie w Departamencie Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego.

Argumenty szkoły były niezmienne, płytki system korzeniowy i niebezpieczeństwo wywrotu drzew, czyli zagrożenie dla uczniów, Społeczni strażnicy Drzew oponowali, że metoda którą dokonywano oględzin drzew nie jest w stanie wykazać głębokości i układu bryły korzeniowej, a tym bardziej określić zagrożenie związane ze statyką drzew i wnioskowali o fachową ekspertyzę testem obciążeniowym. Gdzieś w dalszym planie pobrzmiewały argumenty o zacienianiu sal lekcyjnych, kolizji z elewacją i faktem, że drzewa rosną blisko linii gazowniczej, co może spowodować jej uszkodzenie. Adwersarze odpowiadali, że w tej sprawie powinna być ekspertyza gazowni, a z elewacją koliduje zaledwie trzy drzewa.

Każda ze stron została przy swoim i wydawało się, że tak zostanie, ale 7 października Fundacja Będzie Dziko w ramach, której działają Społeczni Strażnicy Drzew wystąpiła pisemnie z inicjatywą do Szkoły Podstawowej 25 o przeprowadzenie profesjonalnej ekspertyzy w oparciu o najnowszy sprzęt w zakresie statyki drzew, koszty przedsięwzięcia miały być pokryte ze środków zebranych wśród zainteresowanych przeprowadzeniem takiej ekspertyzy. W piśmie wskazywano, że osoby zainteresowane mają prawo do rozstrzygnięcia kwestii statyki drzew w oparciu o nie budzące wątpliwości najnowocześniejsze urządzenie i renomowanego eksperta. W odmownej odpowiedzi z 15 października fundacja, dowiedziała się, że szkoła nie widzi potrzeby ponownej ekspertyzy i wykonane oględziny drzew przez inspektorów Urzędu Marszałkowskiego są wyczerpujące, ponadto okazało się, że 6 października szkoła otrzymała pismo z Polskiej Spółki Gazownictwa, która nakazuje usunięcie 13 drzew kolidujących z instalacją gazową.

Z tego co dowiedzieliśmy się w Fundacji Będzie Dziko, nie mają zastrzeżeń do pisma Polskiej Spółki Gazownictwa, poza tym, że pojawiło się z dużym opóźnieniem, a winno być załącznikiem do wniosku o wycinkę. Żałują pozostałych ośmiu drzew, że nie dano im szansy przebadania i przeprowadzenia warsztatów dla zainteresowanych tą innowacyjną metodą badania statyki. Mają nadzieję, że w przyszłości w Rzeszowie będzie korzystać się z takich urządzeń i choć cała sprawa pozostawia sporą dozę niesmaku, to ocalonych zostało 10 drzew, a to jest też ważne.

 

 

Projekt Społecznych Strażników Drzew w Rzeszowskim Budżecie Obywatelskim

Kategoria I nr projektu 4


Zazieleńmy Rzeszów!

Zasadzenie 100 drzew na każdym osiedlu.

Już niedługo będzie można głosować w Rzeszowskim Budżecie Obywatelskim. Będziecie mogli wybrać nasz projekt na zasadzenie drzew w Rzeszowie.

CEL PROJEKTU


Projekt ma na celu nasadzenie na każdym osiedlu Rzeszowa 100 drzew, czyli w sumie dałoby to liczbę 3200 nowych roślin w mieście. Miejscami realizacji byłyby wszelkiego typu nieużytki, trawniki, klomby, ale też parki i inne tereny zieleni. O miejscach nasadzeń będą decydować Rady Osiedli Rzeszowa w porozumieniu z Zarządem Zieleni Miejskiej. Mieszkańcy mogliby składać swoje propozycje miejsc Radom Osiedli i dodatkowo uczestniczyć w nasadzeniach. To pozwoli zmniejszyć koszty związane z realizacją, a z drugiej strony pozwoli zintegrować mieszkańców. Dzieci miałyby okazję do żywej edukacji przyrodniczej.
Zabudowa miasta staje się coraz bardziej zwarta, nie zawsze pamięta się o zapewnieniu odpowiedniej ilości roślinności względem miejskich zabudowań. Z roku na rok obserwujemy zmniejszanie liczby drzew na terenie miasta, co negatywnie wpływa na komfort życia mieszkańców. Drzewa dają nam cień, redukują hałas, absorbują zanieczyszczenia i dają życiodajny tlen. Głosowanie przeprowadza się w formie:
1. elektronicznej: za pośrednictwem elektronicznej karty do głosowania, zamieszczonej na stronie internetowej rbo.erzeszow.pl;2. papierowej: za pośrednictwem karty go głosowania, możliwej do pobrania z BIP-u, bądź w punkcie do głosowania, wrzuconej osobiście do urny w punkcie do głosowania, po weryfikacji tożsamości osoby głosującej, przeprowadzonej przez pracownika Urzędu Miasta Rzeszowa, na podstawie dokumentu tożsamości ze zdjęciem.